Konkurencja na jednolitym ryku, współpraca w obronności, większa rola parlamentów narodowych w ustalaniu prawa europejskiego, wzmocnienie ochrony granic zewnętrznych, równowaga między konkurencyjnością gospodarki i redukcją emisji CO2 oraz integracja wspólnego rynku cyfrowego – od tego zdaniem Polski zależy pomyślność Unii.
9 maja na nieformalnym szczycie w rumuńskim Sybinie szefowie Unii uznali, że trzeba opracować strategiczną agendę reform UE na nadchodzące pięć lat. Chodzi o program działań, jakimi powinny zająć się instytucje europejskiego w nowej kadencji, zaczynającej się w listopadzie tego roku.
Czytaj dalej: Rzeczpospolita