Miał trwać trzy miesiące. Może potrwać pól roku. Prezes Głównego Urzędu Statystycznego Dominik Rozkrut poinformował, że chciałby, aby czas na przeprowadzenie tegorocznego spisu powszechnego został wydłużony.
- Rozważamy i przyjęliśmy do realizacji taki scenariusz, w którym będziemy prosić parlament o zmianę do ustawy o narodowym spisie powszechnym po to właśnie, żeby wydłużyć realizację spisu z trzech do sześciu miesięcy - poinformował podczas posiedzenia senackiej komisji budżetu i finansów publicznych szef GUS.