Zaledwie kilka godzin po wyborze, nowa premier Szwecji Magdalena Andersson podała się do dymisji.
Koalicyjny partner socjaldemokratów, Partia Zielonych, ogłosiła w środę, że opuści rząd po tym, jak szwedzki parlament przegłosował budżet opozycji, którego współautorem jest antyimigracyjna partia Szwedzkich Demokratów.
Opozycyjny budżet - wynegocjowany wspólnie przez konserwatywnych Umiarkowaną Partię Koalicyjną i Chrześcijańskich Demokratów oraz Szwedzkich Demokratów - przeszedł 154 głosami do 143, po tym jak Partia Centrum w ostatniej chwili ogłosiła, że nie poprze budżetu proponowanego przez rządu. Wstrzymanie się od głosu przez tę partię oznaczało, że prawicowe partie opozycyjne miały w parlamencie przewagę. To z kolei oznaczało, że rząd musiałby rządzić w oparciu o budżet opozycji.
Andersson miała formalnie objąć swoje obowiązki w piątek, po spotkaniu z królem Karolem XVI Gustawem.