Polska i świat
Słowacja o presji migracyjnej na granicy UE: To hybrydowy atak Białorusi

Słowacki parlament przyjął w czwartek uchwałę, w której sytuację na wschodniej granicy Unii Europejskiej nazwał atakiem hybrydowym Białorusi. Wyraził również solidarność i wsparcie dla Polski, Litwy i Łotwy.

Słowacki parlament stwierdził między innymi, że potępia eskalację przemocy i wykorzystywanie migracji przez Białoruś do celów politycznych. Posłowie poparli Polskę, Litwę i Łotwę, które podejmują działania zabezpieczające granice i starają się przeciwdziałać atakom hybrydowym.

Czytaj dalej:
Powiązane publikacje
Sytuacja na polskiej granicy już dawno przekroczyła granice ekonomii i moralności - przekazał w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Polscy rolnicy podejrzewają, iż zboże z Ukrainy dociera do Polski przez terytorium Litwy, więc jutro zapowiedzieli protest również na tej granicy. Plany polskich rolników ostro skrytykowała litewska premier.
Na Białorusi zakończyły się w niedzielę trwające od tygodnia połączone „wybory” do parlamentu i władz lokalnych. Niezależni eksperci nazywają je rytuałem i treningiem przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi.
Z wagonów składu kolejowego w Dorohusku został wysypany rzepak z Ukrainy. Sprawa oburzyła rząd w Kijowie. "Przestępcy muszą zostać ukarani, aby inni nie chcieli tego powtórzyć" - napisał wicepremier Ukrainy Ołeksandr Kubrakow.
Przejścia graniczne z Ukrainą znajdą się na liście infrastruktury krytycznej. Polski premier chce zapewnić pełną przepustowość na granicy dla transportów amunicji czy sprzętu wojskowego.
Rolnicy protestujący w Medyce przy granicy z Ukrainą zablokowali transport kolejowy i wysypali zboże z ukraińskich wagonów.
Kilkaset metrów od drogowego przejścia granicznego w Dorohusku, we wsi Okopy zorganizowany został protest, do którego dołączyły delegacje rolników z Belgii, Holandii, Francji i Niemiec.
Rolnicy zapowiadają kolejną akcję protestacyjną. Chcą m.in. zablokować wszystkie przejścia graniczne z Ukrainą.
Policja wyjaśnia szczegóły zdarzenia, do którego doszło przed granicą z Ukrainą w Dorohusku. Według ustaleń, protestujący rolnicy zatrzymali trzy ukraińskie ciężarówki i wysypali zboże na jezdnię.