PKB Polski w 2021 roku wzrósł o 5,7 proc. - wynika ze wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego.
Gospodarka wyszła po kryzysie na prostą i ze sporą nawiązką odrobiła straty z pandemicznego 2020 roku. Nie rosła tak szybko od 2007 roku. Takie samo tempo rozwoju osiągnęły w ubiegłym roku Stany Zjednoczone.
W poniedziałek urzędnicy GUS opublikowali wstępne szacunki PKB Polski. W całym 2021 roku nasza gospodarka urosła o 5,7 proc. Nie tylko zdecydowanie przebiła wynik sprzed roku, gdy w związku pandemią wskaźnik zaliczył spadek o 2,5 proc., ale też osiągnęła najwyższe tempo wzrostu od 2007 roku.
Ekonomiści zauważają, że dynamiczne odbicie nastąpiło po najgorszym czasie od lat. Mówią o efekcie niskiej bazy. W 2020 roku polska gospodarka była w poważnym kryzysie. Dlatego do porównań PKB poprzeczka była zawieszona nisko.
Kilka dni temu podobne statystyki pokazały Stany Zjednoczone. Okazuje się, że w całym 2021 roku PKB USA także urósł o 5,7 proc. Z tym że tam równie dobrego roku w statystykach nie było od 1984 roku. Amerykańska gospodarka jest dużo bardziej rozwinięta i tam w ostatnich latach dynamiki wzrostu były wyraźnie mniejsze.