Świat
Rosyjskie wojsko nie wyjedzie z Białorusi

W niedzielę na Białorusi miały się zakończyć strategiczne rosyjsko-białoruskie ćwiczenia Związkowa Stanowczość-2022.

Jednak białoruskie Ministerstwo Obrony przekazało, że Rosja i Białoruś „przedłużą inspekcję swoich sił zbrojnych”.

- W związku ze wzrostem aktywności wojskowej w pobliżu zewnętrznych granic Państwa Związkowego (Białorusi i Rosji, ZBiR - red.) i zaostrzeniem sytuacji w Donbasie przywódcy Białorusi i Rosji postanowili kontynuować testowanie sił odpowiedzi Państwa Związkowego” - powiedział białoruski minister obrony Wiktar Chrenin.

Według niego cel „inspekcji sił zbrojnych” pozostanie niezmieniony - ma na celu „zapewnienie odpowiedniej reakcji i deeskalacji przygotowań wojskowych nieżyczliwych krajów” w pobliżu granic  Rosji i Białorusi. Chrenin dodał, że kraje te „zostały napompowane najnowocześniejszą bronią w nagły i nieplanowany sposób”.

- Liczba niezrozumiałych dla nas ćwiczeń i operacji wielokrotnie wzrosła. Ich orientacja na Rosję i Białoruś jest oczywista - powiedział minister, cytowany przez TASS.

Czytaj dalej:
Powiązane publikacje
W Warszawie odbyło się we wtorek pierwsze spotkanie przedstawicieli krajów członkowskich "koalicji zdolności opancerzonych" na rzecz wsparcia Ukrainy - poinformowało ministerstwo obrony w Kijowie.
Każdemu, kto będzie wezwany do odbycia ćwiczeń wojskowych, przysługuje bezpłatny urlop na ten czas oraz uposażenie, którego wysokość zależy od zajmowanego stanowiska służbowego i stopnia wojskowego.
Wśród Polaków rośnie poparcie dla przeprowadzenia militarnej interwencji w Ukrainie - takie wnioski płyną z najnowszego sondażu przeprowadzonego dla RMF FM i Dziennika Gazety Prawnej.
O poranku poinformowano o zakończeniu "operowania polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej".
Już w lipcu rosyjski majątek zamrożony przez kraje Unii Europejskiej będzie mógł posłużyć Ukrainie w zbrojeniu swojej armii. 90 proc. pieniędzy zabezpieczonych przez kraje UE bezpośrednio trafi do Kijowa.
Centrum Szkolenia Sił Połączonych (JFTC) w Bydgoszczy, działające w strukturach Sojuszu Północnoatlantyckiego, w ciągu 20 lat istnienia przeszkoliło kilkadziesiąt tysięcy dowódców, oficerów sztabów i doradców.
Marynarka Wojenna RP za pośrednictwem swoich serwisów społecznościowych poinformowała, że jedyny polski okręt podwodny ORP Orzeł może bezpiecznie się zanurzać.
Rozpoczęły się ćwiczenia wojskowe pod kryptonimem Dragon-24. Kolumny wojskowych pojazdów mogą przemieszczać się po drogach we wschodniej części województwa lubelskiego, z Podkarpacia w kierunku północnym.