Jesteśmy gotowi stworzyć, w oparciu o uczelnie wyższe, sześć punktów egzaminacyjnych do matury zdalnej dla maturzystów z Ukrainy - deklaruje szef MEiN Przemysław Czarnek.
Według niego do egzaminów maturalnych może podejść w ten sposób kilka tysięcy uczniów.
W Polsce od przeszło tygodnia trwają egzaminy maturalne. Chęć przystąpienia do nich zadeklarowało 41 abiturientów, obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 24 lutego br., po ataku Rosji na ten kraj. Pozostali uczniowie będą mieli szansę przystąpić zdalnie do matury organizowanej w Ukrainie.
Według szefa MEiN rozmowy w tej sprawie między resortami edukacji polskim i ukraińskim są obecnie na "końcowym etapie". "Temu służą moje rozmowy z Serhijem Szkarłetem, szefem ukraińskiego ministerstwa oświaty i nauki. Jesteśmy gotowi stworzyć sześć punktów w kraju, w oparciu o uczelnie wyższe, nie szkoły, w których taki egzamin mógłby się odbyć" - mówi Przemysław Czarnek w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".