Świat
Gazowy plan awaryjny. Nadzwyczajne spotkanie ministrów energii UE

W Brukseli dziś nadzwyczajne spotkanie ministrów energii dotyczące gazowego planu awaryjnego. Opublikowała go w ubiegłym tygodniu Komisja Europejska na wypadek całkowitego wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu.

KE zaproponowała dobrowolne, 15-procentowe ograniczenia zużycia gazu od przyszłego miesiąca do końca marca, ale w przypadku srogiej zimy i pogorszenia się sytuacji ogłaszany byłby stan alarmowy i redukcje wtedy byłyby obowiązkowe. To nie spodobało się wielu krajom. Czechy, kierujące pracami Unii, zaproponowały zmiany do planu, by uzyskać zgodę państw członkowskich.

Czytaj dalej:
Powiązane publikacje
Negocjacje w sprawie rozporządzenia metanowego zakończyły się sukcesem - poinformowała w środę minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Wskazała, że możliwe będzie zmniejszenie emisji metanu w kopalniach poprzez mechanizm zamiany kar na opłaty oraz stworzenie programu wsparcia dla polskich kopalń.
W ostatnich dniach nastąpił gwałtowny wzrost liczby incydentów antysemickich w Europie - zaalarmowała w oświadczeniu Komisja Europejska.
Od początku bieżącego roku, Unia Europejska przekazała Rosji ponad 21 miliardów euro za dostawy surowców energetycznych. Widoczny jest także wzrost importu skroplonego gazu (LNG).
Przewodnicząca Komisji Europejskiej w poniedziałek, po spotkaniu komisarzy Unii Europejskiej i hiszpańskiego rządu, które odbyło się w Madrycie, zabrała głos w sprawie przyszłości UE.
W hiszpańskim Gijon spółka gazowa Enagas odebrała pierwszy ładunek LNG. Tym samym Europa zyskała kolejny terminal gazowy.
Komisja Europejska przedłużyła unijny zakazu importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do połowy września - przekazało źródło unijne.
Komisja Europejska podwyższyła w poniedziałek prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski. Szacuje, że w 2023 r. wyniesie on 0,7 proc., a w 2024 r. 2,7 proc.
Na wprowadzenie zakazu importu zboża z Ukrainy zareagowała rzeczniczka Komisji Europejskiej. Wiemy o zakazie importu płodów rolnych zapowiedzianych przez Polskę i Węgry
Komisja Europejska opublikowała kolejną edycję swego indeksu (rankingu) konkurencyjności unijnych regionów. Nasze regiony wypadły w nim słabo. Na 234 sklasyfikowane unijne regiony tylko jeden z Polski zmieścił się w pierwszej setce.