Koszty transportu, kwarantanny i dwóch testów w kierunku koronawirusa będzie musiał pokryć rolnik lub sadownik, który zechce zatrudnić pracownika sezonowego z zagranicy. – Same testy to nawet 1100 zł! – alarmują lubelscy plantatorzy.
Czytaj dalej: dziennikwschodni.pl