Polska i Ukraina
Polski ochotnik ranny na Ukrainie już jest w kraju

Ciężko ranny polski ochotnik walczący w szeregach sił zbrojnych Ukrainy dotarł szczęśliwie przez Kijów do Polski - poinformował minister Michał Dworczyk.

 

Minister przekazał, że stan Polaka, który walczył w szeregach sił zbrojnych Ukrainy, jest poważny ale stabilny.

24 marca Dworczyk poinformował, że zginął kolejny żołnierz Ukrainy — obywatel Polski, a dwóch, kilka dni temu rannych, wciąż jest w stanie poważnym.

Minister zaznaczył wówczas, że tych dwóch rannych żołnierzy – także polskich obywateli – jest w stanie, który uniemożliwia obecnie ich transport.

Czytaj dalej:
Powiązane publikacje
Do wyborów Stany nie przyjdą na odsiecz Kijowowi. Liderzy Polski, Niemiec i Francji uzgodnili, jak zastąpić Amerykę.
Blokady na granicy pomiędzy Polską i Ukrainą grożą utratą ukraińskich rynków dla polskich przedsiębiorców, którzy działają w tym kraju i mogą doprowadzić do ograniczenia udziału Polski w jego odbudowie
„Niewydane Dyplomy” to tytuł światowej wystawy przedstawiającej historie 40 ukraińskich studentek i studentów, którzy nie ukończyli nauki, ponieważ ich życie odebrała rosyjska agresja.
W drugą rocznicę bestialskiej napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę Sejm Rzeczypospolitej Polskiej potępia działania władz rosyjskich i apeluje do Międzynarodowego Trybunału Karnego o osądzenie winnych wszystkich zbrodni wojennych dokonanych na narodzie ukraińskim
Sekretarz generalny NATO powiedział w środę w rozmowie z Radiem Swoboda, że kiedy Ukraina otrzyma od swoich sojuszników myśliwce F-16, będzie miała prawo do samoobrony, w tym do uderzania w rosyjskie cele wojskowe poza Ukrainą.
Szef estońskiego wywiadu powiedział niedawno, że w ciągu 10 lat dojdzie do agresji Rosji na kraje NATO, jednocześnie Rosja zaczyna zdobywać przewagę na froncie ukraińskim.
W poniedziałek w Sali Kolumnowej Sejmu zaprezentowano dokument "20 dni w Mariupolu" Mstyslava Chernova, ukazujący zniszczone przez Rosjan ukraińskie miasto.
Trzy polskie myśliwce F-16 miały zostać poderwane przy granicy z Ukrainą — donoszą nieoficjalnie ukraińskie media.
Na najnowszy atak na Ukrainę powinniśmy odpowiedzieć językiem zrozumiałym dla Putina – napisał w mediach społecznościowych Radosław Sikorski.