Polska i świat
Lokalne niemieckie władze chcą kontroli na granicy z Polską

Minister spraw wewnętrznych Saksonii Armin Schuster nadal nalega na stacjonarne kontrole na granicy z Polską.

Schuster odrzucił obawy, że kontrole mogą prowadzić do korków i zakłóceń na rynku wewnętrznym UE. "Nie wzywamy do zamknięcia granic (...) ani do pełnej kontroli znanej z czasów koronawirusa" - powiedział Schuster agencji dpa.

Według niego tylko osoby podejrzane o przemyt i nielegalne przekraczanie granicy powinny być wyrywkowo sprawdzane.

"Przez dwa lata rząd federalny mówił o środkach mających na celu ograniczenie migracji, ale niewiele lub nic się nie wydarzyło, a liczba nielegalnych wjazdów nadal rośnie" - argumentował Schuster.

Czytaj dalej:
Powiązane publikacje
W Polsce od lat 70. XX wieku pracujemy pięć dni w tygodniu po osiem godzin dziennie. Od dawna jednak w Europie trwają dyskusje o skróceniu czasu pracy. Tydzień pracy skrócą w niemieckim mieście.
Sytuacja na polskiej granicy już dawno przekroczyła granice ekonomii i moralności - przekazał w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Polscy rolnicy podejrzewają, iż zboże z Ukrainy dociera do Polski przez terytorium Litwy, więc jutro zapowiedzieli protest również na tej granicy. Plany polskich rolników ostro skrytykowała litewska premier.
Z wagonów składu kolejowego w Dorohusku został wysypany rzepak z Ukrainy. Sprawa oburzyła rząd w Kijowie. "Przestępcy muszą zostać ukarani, aby inni nie chcieli tego powtórzyć" - napisał wicepremier Ukrainy Ołeksandr Kubrakow.
Przejścia graniczne z Ukrainą znajdą się na liście infrastruktury krytycznej. Polski premier chce zapewnić pełną przepustowość na granicy dla transportów amunicji czy sprzętu wojskowego.
Rolnicy protestujący w Medyce przy granicy z Ukrainą zablokowali transport kolejowy i wysypali zboże z ukraińskich wagonów.
Kilkaset metrów od drogowego przejścia granicznego w Dorohusku, we wsi Okopy zorganizowany został protest, do którego dołączyły delegacje rolników z Belgii, Holandii, Francji i Niemiec.
Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, że Polska nie otrzyma żadnych reparacji od Niemiec. — Sprawa reparacji jest zamknięta — podkreślił.
Rolnicy zapowiadają kolejną akcję protestacyjną. Chcą m.in. zablokować wszystkie przejścia graniczne z Ukrainą.